Bóg który uzdrawia moją przeszłość - Sławek
Chciałbym oddać Bogu chwałę, bo czyni wielkie rzeczy w moim życiu i doświadczam tego, że Jego miłość jest WIERNA, że dba o swoje dzieci cały czas. Po grudniowej konferencji o uzdrowieniu wewnętrznym, zobaczyłem w swoim życiu kilka sytuacji, które wymagają uzdrowienia. Zawsze myślałem, że mam to za sobą, jednak Pan otworzył mi oczy, na różne bolesne doświadczenia, których byłem uczestnikiem. Miałem w planie się tym zająć i w wolnym czasie, przeżyć raz jeszcze te sytuacje i oddać Jezusowi w modlitwie, jednak nie zdążyłem tego zrobić przed kursem. Trudno mi o tym mówić, ale była taka sytuacja w moim dzieciństwie, w której odczuwałem duży lęk. Działo się to często wieczorem. Uciekałem na górę domu, do pokoju dziadków, gasiłem światło, chowałem się pod pierzyną i płakałem, w oczekiwaniu na karę.
Więcej… Spotkanie Jezusa.
Był to dla mnie bardzo dobry czas, takie nawet zatęsknienie za gorliwszą modlitwą. Mogłam zobaczyć, że Jezus jest jak „wielkie mnóstwo”, który wielkie mnóstwo mi daje. Zburzyły się twierdze warowne w moim myśleniu. Chcę iść za Nim z radością i pokojem oraz pewnością tego, że On jest zawsze. Jezus Słowo ma moc przemienić moje życie. Jest wspaniały. Myślałam, że znam Jezusa, ale po kursie zobaczyłam jak bardzo GO jeszcze nie znam. Wspaniale, że mogłam dowiedzieć się jaki On jest. Poznanie Jezusa to jest coś co mam po tym czasie.
Agata lat 24